resume... Le Cuoronne do Bordeaux-Pessac 148 km

Dzis mialem niewiele pojeździć ale jak zjadłem omleta to nabrałem tyle siły ze przebilem Bordeaux zwiedzajac je przy okazji... Tak sbie pomysłem ze tak slawne z wina miasto musi byc fajne i miałem dobre przeczucie. Oni tu zawsze żyli dobrze z wina (mimo iz ja nie uważam je za cos wybitnego). Miasto przywitało mnie piekna architekturą i deszczem...
Szkoda że mimo iz byłem wieczorem to zabrakło słońca tu jest do 22 pieknie jasno .

Takie perełki tu zastalem
Tu fajne miejsce na chwile odpoczynku.

Mają też swoje oko choc nie tak wielkie jak w Londynie.

Kończę bo leje i cały przemoklem. 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

sobota podsumowanie trasa Tours Poitiers 134km

resume sobota Bilbao - Santander. 106 km